Obserwatorzy

15 marca 2013

BALEA DUSCH-SCHAUM ERDBER TRAUM pianka truskawkowa + ROSSMANN DUSCHGEL VANILLE & APFELBLUTE pianka wanilia i kwiat jabłoni

Image Hosted by ImageShack.us

Z cyklu  to, co mnie zachwyca - ostatnie odkrycie : PIANKI do mycia, a raczej żele pod prysznic w formie pianki. Oczywiście nie jest to odkrycie Ameryki, gdyż pianki różnej maści istnieją na rynku kosmetycznym od dawien dawna, ale jako wielbicielka "limitek" i zapachów smakowych w produktach,  muszę się pozachwycać moimi skarbusiami :)
Na pierwszy rzut BALEA pianka truskawkowo - śmietankowa. Pojemność 150 ml, smukła sylwetka i w mojej ocenie dobra wydajność. Pianka pochodzi z kolekcji limitowanej, czyli jak zwykle wszystko co dobre nie trwa zbyt długo. Krótko mówiąc masa przyjemności o cudownej lekkości ;) pianka jest puszysta, wyjątkowo lekka i ma przepyszny zapach. Oczywiście musimy się liczyć z minimalną nutą chemicznej truskawki, ale jest to drobny pierwiastek w całej nucie zapachowej. Myje dobrze, aczkolwiek nie pozostawia jakiegoś super mocnego zapachu na skórze. Jest to po prostu dawka frajdy pod prysznicem, wręcz zachęcająca do wzięcia prysznica:)

Druga to pianka z Rossmanna również z serii limitowanej utrzymująca się cenie 10.90 za 150 ml. Wanilia i kwiat jabłoni z cyklu Wellness & Beauty. Uwielbiam wszystko co waniliowe, zatem nie wahałam się ani chwili na widok tego kosmetyku. Pianka ta ma mocne strony : wydajność - po naciśnięciu pianka w ekspresowym tempie wyrasta nam na dłoni, jest bardzo bardzo wydajna - wystarczy mała " kapinka " pianki, żeby umyć dużą powierzchnię. 
W odróżnieniu od pianki BALEA opisanej wyżej, pianka Rossmannowska jest o niebo bardziej gęsta i ciężka - tak, ciężka i wręcz mięsista ( oczywiście nadal pozostając pianką). Przypomina mi to różnicę między bitą śmietaną domowej roboty ( gęstą i ciężką), a śmietaną z atomizera kupowaną w sklepie. Różnica konsystencji bywa powalająca. 
Co do zapachu to mam niejako problem z opisaniem jej, który wynika z faktu, że nie miałam dotąd kosmetyku pachnącego kwiatem jabłoni, zatem nie mogę stwierdzić na ile ta nuta jest autentyczna. Wanilia jest delikatna, a druga nuta zapachowa to nuta kwiatowa, przypominająca mi charakterystyczny moment, kiedy używamy dezodorantu - po psiknięciu pojawia się chwila, gdy czujemy jeszcze intensywnie alkohol, zanim poczujemy docelowy zapach tegoż. 

Nie zmienia to faktu, że oba produkty polecam chociażby po to, żeby sobie sprawić trochę frajdy, gdy o 6:00 rano tkwimy zaspani pod prysznicem, a nasze ciało oblega gęsia skórka - pianki powodują, że te ciężkie chwile stają się przyjemnością :) 

15 komentarzy:

  1. chętnie kupię tą piankę z Wellness & Beauty bo ogólnie lubię produkty z tej firmy :) testowałam żele pod prysznic i również byłam z nich zadowolona :)
    obserwuję.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nigdy pianki pod prysznic, zawsze używałam żeli. Muszę kiedyś wypróbować, bo to musi być niezła frajda :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie w kategorii frajdy je oceniam b.wysoko, bo właściwości myjące schodzą podczas tej zabawy na dalszy plan ;)

      Usuń
  3. Mmmmmm :) umyłabym się nimi z przyjemnością, jutro poszukam w Rosmanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balea - szukaj w internecie, w Rossmannie są niedostępne, ale druga pianka to produkt produkcji samego Rossmanna :)

      Usuń
    2. w necie też ciężko znaleźć te pianke, wyprzedana już:(

      Usuń
  4. To nie pierwszy raz, gdy tu zaglądam i jestem pod wrażeniem Twojej umiejętności wyszukania takich smakowitych rzeczy z różnych dziedzin, tak 3maj !

    OdpowiedzUsuń
  5. Kupię na pewno, zapowiada się super, ciekawa jestem szczególnie tej pianki z Rosmanna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie używałam, ale w sumie chętnie bym wypróbowała jakąś nowość :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ale musi to pachnieć..mmmmmm :)
    pozdrawiam Marlenails :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też nie lubię tkwić pod prysznicem z rana, szczególnie zimą, więc podsunęłaś mi dobre rozwiązanie, jak sobie ten czas umilić, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Trafiłam tutaj przypadkowo, przez Twój komentarz u Jemerced i spodobał mi się Twój blog, i aż żałuję że tak mało postów, pozdrawiam Izabela :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wdziałam tę piankę w Rossmannie nawet chyba w tym tygodniu, więc sobie kupię, jak już wiem, jaka fajna!

    OdpowiedzUsuń