Polowania na pastele ciąg dalszy. Tym razem drobiazgi z H&M które przyciągnęły moje oko :
Od lewej : GREEN MINT EYE PEN , BŁYSZCZYKI, o których za chwilę, BRANSOLETKI plecione w kompletach , spinki z działu dziecięcego - cudnie miętowe i portfelik na drobne
BŁYSZCZYKI OD LEWEJ :
1. VANILLA ICE CREAM - typowa wanilia w smaku
2. PEAR SORBET - z nazwy gruszka, w smaku arbuz :)
3. COTTON CANDY - hmm.. coś w rodzaju toffi, fudge
4. PEACH PIE - pychotka, najbardziej intensywny smak spośród tych czterech
Szczerze mówiąc kupiłam je dla opakowania bardziej, bo po błyszczykach z H&M nie spodziewałam się cudów i tak też jest, są gęste ( nie przepadam za lejącymi się ), są świetną ozdobą kosmetyczki tej wiosny, swoimi opakowaniami wkomponowały się w gorączkę pasteli.
Jako gadżet idealne :)
I w końcu lakiery ADOS , które wreszcie udało mi się skompletować, gdyż z dostępem do tych lakierów mam problem. Dwie warstwy spokojnie wystarczą, co w przypadku żółtego i łososiowego jest dla mnie b. istotne, dlatego wzięłam je na cel :
Och jakie śliczności potrafisz wyszukać i skomponować kolorystycznie, suuuper !
OdpowiedzUsuńChyba dzisiaj odwiedzę H&M, nie miałam pojęcia, że takie fajności można teraz kupić.
Częste zakupy jak widze:) Błyszczyki, a raczej ich opakowania prezentują się świetnie, chyba się skusze na takie cacko, w jakiej są cenie? Reszta też fajna
OdpowiedzUsuńAle śliczności :))
OdpowiedzUsuńfashiongamesblog.blogspot.com
lovely items! I'm really into pastels at the moment!
OdpowiedzUsuńX
uwielbiam bransoletki,swietne te Twoje kolorowe , a o lakierach juz nie wspomne ,ah!
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się małe ładne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńbłyszczyki mają świetne opakowania a lakiery są urocze. w ogóle wiosna nastraja mnie pozytywnie i mimo, że sama pastelovych kolorów nie noszę to lubię się nimi otaczać.. wiosną :)
Świetny zestaw pasteli. Może sama się skusze na lakiery i bransoletki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog. Obserwuje
http://niebieskookagigi.blogspot.com/
bardzo bardzo fajne pastelki
OdpowiedzUsuńŚwietne spineczki i kuszą mnie te błyszczki... Fajny blog, obserwuje:)
OdpowiedzUsuń